piątek, 26 października 2012

Alimenty dochodzone przez dorosłe dziecko


O tym, do kiedy dziecko może dochodzić takich alimentów pisałam wcześniej (kliknij tutaj). 

W praktyce adwokackiej jest to bardzo częsty rodzaj spraw i nie zawsze łatwy temat. 

Przede wszystkim często o alimenty chce wnosić w imieniu dorosłego dziecka drugi rodzic. Muszę jednak wyjaśnić, iż taka sytuacja nie jest możliwa, gdyż z chwilą pełnoletniości dziecko decyduje samo o sobie, a więc też, czy chce pozwać drugiego rodzica o alimenty. Jako adwokat muszę zatem otrzymać pełnomocnictwo od dziecka, które jest moim mocodawcą sprawie. To dorosłe dziecko będzie też zatem decydować, w jakim kierunku ma zmierzać proces o alimenty np. jaka ma być ich wysokość dochodzona w sądzie, czy zawrzeć ugodę itd. Nie wyklucza to oczywiście współpracy drugiego rodzica w zakresie uzgodnionym z moim klientem. 

Po drugie do sprawy należy się dobrze przygotować. Alimenty nie będą zasadzone tylko dlatego, że dziecko kontynuuje formalnie naukę. Potrzebne są dowody na okoliczność, że dorosłe dziecko faktycznie się uczy i że nie może podjąć pracy zarobkowej w pełnym lub niepełnym wymiarze. Dowody wymagają indywidualizacji w poszczególnych sprawach, dlatego zawsze podpowiadam, co w danym przypadku miałoby istotne znaczenie. 

Po trzecie dorosłe dziecko będzie przesłuchane w sądzie jako strona. Osoba pozywająca rodzica powinna zatem się przygotować do wystąpienia w sądzie. Często niezbędne będzie opanowanie niepotrzebnych emocji, które mogą nam popsuć wydźwięk zeznań składanych w sądzie. 

Po czwarte osoba pozywająca rodzica powinna być przygotowana dowodowo na okoliczność wysokości swoich zasadnych potrzeb (tu także wymagana jest rozsądna selekcja i przygotowanie), a także najlepiej by było, gdyby zawczasu znała możliwości majątkowe i zarobkowe swojego rodzica. 

Aleksandra Dalecka 
adwokat