poniedziałek, 23 lipca 2012

Różnica charakterów jako przyczyna rozwodu

Jeśli rozwód ma nastąpić bez orzekania o winie, strony najczęściej wpisują do pozwu kilka „okrągłych” zdań uzasadniających, że zupełny i trwały rozkład pożycia nastąpił. Najczęściej podawaną wówczas przyczyną jest „różnica charakterów” czy „odmienne wizje związku, przyszłości małżeństwa”, itp.

Sądownictwo polskie przychyla się do stanowiska, iż różnica charakterów może być przyczyną uzasadniającą rozwód, przy czym jest to przyczyna niezawiniona (tak np. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 31 października 1950 roku, C 225/50). Należy jednak liczyć się z tym, iż sąd zobowiązany zawsze, niezależnie od tego czy orzeka o winie czy też nie, badać stan rozkładu pożycia między małżonkami, zechce się również dopytać strony na rozprawie, na czym ta różnica charakterów konkretnie polega. Typowe przykłady to chociażby różnice na tle czy żona winna pracować czy zajmować się wyłącznie domem, spory co do zakresu prowadzonego życia towarzyskiego, spór odnośnie posiadania potomstwa itd.

Aleksandra Dalecka
adwokat
Kontakt: Aleksandra.Dalecka@gmail.com

wtorek, 17 lipca 2012

Alkoholizm jako przyczyna rozkładu pożycia

Kolejną zawinioną przyczyną rozkładu pożycia jest często alkoholizm. Dodatkowo często połączony jest z agresją słowną i fizyczną, jak też z zaniedbywaniem rodziny (pieniądze wydawane są na alkohol a nie na potrzeby rodziny) czy nawet zdradą i awanturnictwem.

Orzecznictwo sądowe traktuje pijaństwo jako zawinioną przyczynę rozkładu pożycia.

Jak w każdej sprawie rozwodowej należy sądowi przedłożyć odpowiednie dowody. Mogą być to dowody z interwencji policyjnych w domu, pobytów w izbie wytrzeźwień, zeznań świadków, prób leczenia czy dowody pośrednie np. dowody na okoliczność udziału w grupach wsparcia przeznaczonych dla rodzin alkoholików. Każdy przypadek powinien być przygotowany indywidualnie pod kątem postępowania dowodowego.

Aleksandra Dalecka
adwokat
kontakt: Aleksandra.Dalecka@gmail.com

środa, 11 lipca 2012

Zdrada jako przyczyna rozkładu pożycia. Jak udowodnić zdradę

W poprzedniej publikacji (kliknij tutaj) omawiałam kwestię orzekania winy w rozwodzie. Obecnie pragnę przejść do najczęściej występujących przyczyn zawinionego rozkładu pożycia.

Jedną z bardzo często występujących przyczyn rozkładu pożycia jest zdrada małżeńska. Zgodnie z art. 23 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego na małżonkach spoczywa obowiązek wierności. Przez pojęcie zdrady nie należy rozumieć wyłącznie nawiązania pożycia płciowego z inną osobą. Zdrada wg Sądu Najwyższego to także takie działania, które mogą stwarzać pozory cudzołóstwa lub w inny sposób wykraczać poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości (tak orzeczenie z dnia 24 kwietnia 1951 roku, C 735/50). Choć orzeczenie to pochodzi z lat 50 – tych, to sama definicja jest nadal aktualna, choć na pewno zmieniło się spektrum zachowań, które mogą je wyczerpywać. W mojej ocenie przejawem takiego społecznie nieakceptowanego zachowania byłoby w poszczególnych przypadkach np. umieszczenie w trakcie małżeństwa swojego anonsu na portalu randkowym czy prowadzenie „pieprznych” rozmów przez Internet czy telefon, nawet, gdy strony nigdy się nie spotkały.

Obecnie w sprawach rozwodowych, w których motywem jest zdrada, bardzo często dowody zdrady pozyskiwane są z nowoczesnych środków komunikacji. Klasykiem sądowym w takich sprawach są już sms-y, maile, ale także utrwalone rozmowy z użyciem komunikatorów internetowych itd. Coraz bardziej popularne staje się także korzystanie z usług detektywa – tu jednak warto zasięgnąć języka co do renomy detektywa, gdyż nie zawsze otrzymamy taki dowód, który w procesie będzie wystarczający.

Od dawna za przejaw zdrady orzecznictwo uważa także uczuciowe, platoniczne związanie się z inną osobą. Tu pojawiają się trudności dowodowe, jeśli bowiem nie przedłożymy dodatkowych dowodów takiego zaangażowania, ciężko jest wykazać przed sądem, że taka sytuacja miała miejsce.

Nawet zdrada za zgodą drugiego małżonka stanowi podstawę rozkładu pożycia. Popularne zatem ostatnio w niektórych kręgach tzw. „małżeństwo otwarte” nie wyłącza możliwości orzeczenia rozwodu. Wg mnie pojawia się wtedy problem wymagający zbadania, czy można w takim wypadku mówić o zawinieniu w rozkładzie pożycia.

Aleksandra Dalecka
adwokat